Witam Was w ten piątkowy wieczór. Globalnie obchodzimy dzisiaj swoje święto-
Dzień Kobiet. Mnie jednak to święto nie parzy, nie ziębi. Tak więc wielkiego celebrowania nie ma i nie będzie:) Będzie za to nowa notka na blogu :) O tym co lubią sroki-biżu.. biżu.. biżuteria :) A dokładniej naszyjniki. Nie mam ich wiele, ale może Was coś zainspiruje?
|
Primark
|
Zakupiony w
Primark'u. Naszyjnik jest piękny, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Ładnie układa się na szyi, nie powoduje alergii, nie jest ciężki, koraliki nie odpadają. Jestem pewna, że będę go nosić również wiosną i latem. Z tego co pamiętam kosztował mnie ok 4 funty.
|
New Look |
To jest zakup
New Look'owy. Kupiłam go z przeceny za 4 funty. Oryginalna cena to 12.99. Niestety ale zdjęcia nie oddają tego jak pięknie się mieni. Jest lekki, ale niestety "dzwoni" przy każdym ruchu. Poza tym trzeba go samodzielnie ułożyć na szyi-kolce lubią się odwracać :) Wspaniale prezentuje się z czarymi bluzkami, sukienkami-im prościej tym lepiej! Nie uczula, nie farbuje skóry.
|
Primark |
Kolejne cudeńko od
Primani'ego. Kojarzy mi się ze stylem Kleopatry :) Jest cięższy od poprzedników, ale nosi się go wygodnie. Wygląda masywniej niż jest w rzeczywistości. W sklepie widziałam wiele tych naszyjników, ale rozpadały się na kawałki. Z moim nie stało się nic takiego :) Wspaniale prezentuje się gdy mam na sobie golf. Brak uczuleń czy zabarwienia na skórze. Niestety ale nie pamiętam jego dokładnej ceny ceny.
|
Primark |
Tę "obrożę" kupiłam również w
Primarku, ale nie jestem z niej zadowolona. Nie układa się ładnie na szyi, jest źle wyprofilowana.. Nie uczula, nie brudzi skóry. Jednak za nim nie przepadam... Kolory zdecydowanie moje-wykonanie nie. Kosztowała 2.50.
I ostatni naszyjnik:
Ten naszyjnik dostałam w prezencie od rodziny z Kanady. Jest elegancki, lekki, pasuje do wielu stylizacji. Niestety ale brudzi szyję na czarno..Taki urok posrebrzanej/pozłacanej biżuterii... Nie noszę często, ale gdy mi się zdarzy otrzymuję mnóstwo komplementów :)
To tyle na dziś. Mam nadzieję, że w jakimś stopniu Was zainspirowałam, może macie jakieś naszyjniki, które leżą zapomniane w szufladach? Pora sobie o nich przypomnieć! :)
Do następnego,
Fumiko
Twoja "źle wyprofilowana" obroża jest totalnie odjazdowa! Zaraz wpadam na allegro szukać takiej samej! :D
OdpowiedzUsuńMogę Ci ją oddać, nie ma problemu :) Miałam ją na sobie może 2 razy
UsuńZapłacę :)
UsuńTen pierwszy naszyjnik ma i nosi Agnieszka (neesia25) :) od razu poznałam ;)
OdpowiedzUsuńTak, to u Agi go wypatrzyłam i zaraz sama poleciałam do Primarka :)
Usuń