piątek, 22 marca 2013

Tanie nie znaczy złe! Super cienie za...5zł +makijaż oka

Witajcie dziewczyny!

Pogoda za oknem okropna! Jeszcze wczoraj podziwiałam krokusy i żonkile u sąsiadów w ogrodzie, dziś nie ma po nich śladu-Matka Natura karze nas śniegiem... W Wielkiej Brytanii dramat-szkoły pozamykane... Autobusy stoją.. Ale dopóki jest internet, ja jestem z Wami! :)

Dziś pokażę Wam tani, a bardzo dobry produkt kosmetyczny-cienie firmy Make Up Academy (MUA), które w UK możecie kupić już za 1 funciaka, czyli ok 5zł (na ich stronie internetowej http://www.muastore.co.uk/ lub w drogeriach Superdrug). Dostępnych jest 38 kolorów (4 maty, reszta to perły- 34 kolory). Ja mam w swojej kolekcji 4 odcienie i to je Wam dziś pokażę.



Moje odcienie to:
  • 1, czyli jasny perłowy cień (idealny do rozświetlania kącików i przestrzeni pod łukiem brwiowym)
  • 9, czyli absolutnie zjawiskowy fiolet, z delikatną niebieską poświatą
  • 12, cień kameleon (często porównywany do cienia z MAC'a-Club), w zależności od tego jak go nałożymy na powiekę może być zielony, lub brązowy(wow!)
  • 31, wspaniały syrenkowy błękit
O samych cieniach mogę powiedzieć, że są świetnie napigmentowane, łatwo się je nakłada, nie ma problemu z rozcieraniem ich pędzlami, nie rolują się, nie tracą koloru-w opakowaniu jak i na powiece wyglądają tak samo. Cienie są tanie, można je przetransportować do palety magnetycznej, ale nie jest to łatwe ;-) (jak widać po moich "podziobanych" kolorach). Mogłabym się przyczepić do opakowania, bo jest dość tandetne, ale za tę cenę i jakość samego produktu jestem w stanie mu wybaczyć! Cienie są bardzo perłowe, więc osoby takie jak ja- z małą powierzchnią powieki ruchomej, powinny uważać przy nakładaniu (najlepiej jest dokładać kolor stopniowo).

Plusy:
-pigmentacja
-kolorystyka
-świetna jakość
-GENIALNA cena!

Minusy:
-tandetne opakowanie
-produkt niedostępny w polskich drogeriach

Moja opinia? Jestem na TAK! Te cienie to must have! Oczywiście jeśli mieszkacie w UK lub macie kogoś znajomego tutaj. Za tę cenę, naprawdę warto się skusić. Ciekawe kolory i świetny pigment często kosztują krocie!

A tu, mój dzisiejszy makijaż oka, wykonany z użyciem fioletu, błękitu i jasnej perły.




Dodałam też matowe cienie ze Sleek'a Oh So Special : ciemny brąz i czerń.
Eyeliner to czerń z Essence. Na rzęsach Lancome Hypnose Star.


I co sądzicie? Wspaniały efekt prawda?
Dałybyście się skusić na MUA?

Fumiko