poniedziałek, 24 lutego 2014

W skrocie prawie telegraficznym ;-)


Witajcie :)

Dzis wyjatkowy dzien na moim blogu- licznik wybil 15 000 wyswietlen! Nawet nie wiecie jaka to dla mnie ogromna radosc, zwlaszcza po tyyyylu miesiacach nieobecnosci! Niezmiernie mi milo, ze ktos jeszcze tu zaglada, ze ktos czeka, ktos przypadkiem trafia na te strone :) Takze zatem wielkie DZIEKUJE! Jestescie wspaniale! ;-)

No dobrze, ale teraz powrot do rzeczywistosci- w skrocie punktowym o tym co dzialo sie ze mna w ostatnim czasie!

Jak wiecie, juz na poczatku grudnia moj laptop zaczal swirowac... I tak sobie swirowal do momentu az padl! Niestety... a jak zapewne wiele z Was wie-tablet, telefon to niestety nie to samo... Zatem odwiedzialam Wasze blogi, komentowalam ile sie dalo, choc latwo nie bylo! Szczesliwy dzien nastapil przedwczoraj-kupilismy z N nowego laptopa! :) Bielusienski, pachnacy plastikiem-i z Windowsem 8.1 i tu zaczynaja sie schody-nawet nie zdawalam sobie sprawy ze ten Windows to taki dziad! No ale... znamy sie dopiero od kilku godzin, wiec dam mu jeszcze szanse :) Problemem wiekszym jest jednak fakt ze stracilam wszystkie zdjecia, program do obrobki zdjec, wiec musze zaczac cykac wszystko od nowa... :( That doesn't make me a Happy Bunny!:(

Z nowosci, uciech i radosci tzw. highlight ostatnich miesiecy:

***od urodzin (koniec listopada) niezmiennie nosze swoja pierwsza wymarzona Pandore, planuje pokazac ja Wam na blogu, bo niestety ale tylko kilka z Was sledzi mnie na Instagramie... Takze recenzja, opowiadajko/pokazywajka juz wkrotce!

***w grudniu dostalam nowy aparat (Canon Powershot) od firmy dla ktorej pracuje w ramach wyroznienia za produktywnosc i jakosc pracy, takze nowe zdjecia na bloga powinny byc milym zaskoczeniem :)

***swieta Bozego Narodzenia spedzilam w Polsce w gronie rodziny, oczywiscie robilam mini zakupki, kilka nowych cieni z Kobo i Inglota zawitalo w mojej kosmetyczce, do tego kilka(kilkanascie?) lakierow do paznokci... ;)

***udalo mi sie uzbierac dosc spora reklamowke zuzytych opakowan po kosmetykach, czyli post z cyklu dno i wodorosty pojawi sie wkrotce ;)

***od soboty naleze do grona geniuszy.. ha ha dobry zart, prawda? A tak na serio-do pracy przy komputerze nosze okulary-wybralam sobie dosc dziewczecy i (chyba) modny obecnie model, wiec jesli znajdzie sie czas to opowiem Wam cos wiecej na ten temat

***znalazlam kilka kosmetycznych ulubiencow-produkty, ktore zmienily moje codzienne makijazowe zmagania, produkty po ktore siegam dzien po dniu, a cera wyglada na zadowolona z tego faktu-tak jak powyzej, post wkrotce!

***w okresie nieobecnosci zdazylam zrobic Dip Dye Hair, z blond, braz i czerwonymi koncowkami :) Obecnie wracam do ciemnych wlosow ale poprzez burgund :D Jak sie pewnie domyslacie, moje wlosy nie sa w najlepszym stanie... Takze wracam a w zasadzie zabieram sie do systematycznej pielegnacji-w planach olejowanie i kremowanie, no i poszukiwania szamponu idealnego nadal trwaja.. Nie wiem jak Wy ale ja dopiero kilka dni temu rozszyfrowalam jaka porowatosc maja wlosy,a to pierwszy krok do wlosowego sukcesu!

***w ciagu kilku ostatnich miesiecy zdazylam zapuscic paznokcie (dzieki odzywce Micro Cell) po czym wszystkie je polamac, w tym jeden paznokiec pekl w polowie paznokcia :(


A tak poza tym to jestem szczesliwa-szczesliwie szczesliwa i juz.Mam wiele planow zwiazanych z tym rokiem, z blogiem.. Wiec wszystko przed nami ;-)

Dziekuje jeszcze raz za to ze jestescie i obiecuje zaczac dzialac!

Do nastepnego :))

Nats

wtorek, 18 lutego 2014

Wracam.. za 2 tyg, na dobre ;) czyli dwa slowa o zlosliwosci rzeczy martwych..

Hej Dziewczyny.

Chcialabym Wam podziekowac za cierpliwosc-mimo ze na blogu cisza, ciagle ktos mnie odwiedza, wiec serce sie raduje ;) niestety ale z poziomu tel nie bylsm i nie jestem w stanie pisac postow, ani dodawac zdjec :(

W ciagu 2 tygodni zamierzam kupic laptopa, niestety ale moj stary padl na amen i zwyczajnie nie bylo sensu go naprawiac bo kosztowaloby to prawie tyle co nowy sprzet :(

Tak wiec mam nadzieje ze znajdziecie dla mnie jeszcze resztki cierpliwosci-obiecuje nowe posty, nowe recenzje i przede wszystkim ta sama ja pojawia sie wkrotce ;-))

Sciskam,
Nats